Miłość żąda ofiary

3 min czytania

Chrystus Pan

 

Z woli Boga pojawił się na świecie

Chrystus Pan Bóg – człowiek,

który na swoich ramionach

niósł zbawienie świata człowieczego,

aby ludzie mogli po ziemskiej wędrówce

dostać się do raju wiecznego,

który dawał ludziom miłość za darmo

i wszechogarniające ich dobro,

który dodawał sił słabym i chorym,

który leczył bezpłatnie

i przywracał niewidomym wzrok

i dał życie zmarłemu Łazarzowi

a chromym pozwalał chodzić o własnych siłach,

którego miłosierdzie było bezgraniczne, jak

prometejska miłość do ludzi,

którym dawał wiarę i moc, że wszystko,

co zgodne z przykazaniami boskimi

i zgodne z naturą, jest możliwe

– a ludzie sprawili mu krwawą mękę,

biczując i zakładając koronę cierniową na głowę

i kazali mu nieść krzyż na ramionach na Golgotę

i ukrzyżowali, aby nie mógł nauczać dobra i miłości.

 

Był pierwszy męczennik Szczepan,

który wyruszył między ludzi, ażeby głosić prawdę,

ażeby przekazać im naukę Chrystusa,

który niósł miłość i wiarę w miłosierdzie Boga,

który pomagał ubogim i wspierał chorych

– a ludzie go ukamienowali.

 

Był wielki Papież, męczennik i pielgrzym świata

Największy ze wszystkich od czasów Świętego Piotra

Wielki ze względu na swoje umiejętności

Przekazywania wiary w Boga Najwyższego,

wielki z uwagi na umiejętność kontaktu z tłumami wiernych,

wielki z uwagi na swoją głęboką wiarę

w miłość między ludźmi i miłosierdzie Boga

wielki ze względu na swoją wiarę w możliwości ludzkie,

który dawał świadectwo prawdzie, nawet po strzałach Ali Agcy,

który nauczał prawdziwej wiary w Bogi miłości bliźniego,

który tulił do siebie biednych, bezbronnych i nieszczęśliwych,

który siłą swojej modlitwy walczył

z totalitarnym reżimem zniewolenia,

wielki bo dawał moc narodowi polskiemu

do wyrwania się z kajdan niewoli słowami

„Niech zstąpi Duch Twój i odmieni oblicze ziemi – tej ziemi”,

który przemawiał w Sejmie wolnej, niepodległej, suwerennej Polski

niosąc przesłanie – Polacy pogódźcie się,

nie zapominajcie o swoich korzeniach

nie traćcie ducha, co miało oznaczać – nie traćcie

wiary w Boga i jego miłosierdzie,

dajcie swoim dzieciom przyszłość zgodną

z przykazaniami Boga, nauczcie się przebaczać

– a ludzie odrzucili jego piękną naukę

kiedy zamknęła się księga życia

i siedzą w polskim piekle,

w błocie nienawiści i zła

a wcześniej w „Trybunie” znieważyli go obelżywymi słowami.

 

I był też ksiądz Jerzy, który organizował msze narodowe

i był kapelanem ludzi pracy.

który walczył o chleb i pracę dla biednych,

który głosił słowa umiłowania Ojczyzny

i drogę pokojową do uzyskania niepodległości

i suwerenności,

który żądał wolności w totalitarnym systemie zniewolenia

– a czerwoni kaci skazali go na okrutną, męczeńską śmierć.

 

Andrzej Siedlecki

Udostępnij ten Artykuł