W maju 2013r w uroczystym pogrzebie z asystą wojskową na Cmentarzu Komunalnym na Powązkach pochowaliśmy śp. Stanisława Leńca porucznika Armii Krajowej. Był człowiekiem wyjątkowym, który za walkę o niepodległość Polski długie lata spędził w niewoli sowieckiej na nieludzkiej ziemi w straszliwych obozach śmierci „łagrach”.
Stanisław Leniec na nasze zaproszenie zamieszkał w ostatnich miesiącach przed śmiercią w Domu Promiennej Starości Fundacji im. Św. Huberta w Zalesiu Górnym. Z uwagi na Jego dramatyczną sytuację materialną na Białorusi, a nie miał tam właściwych warunków do życia Zarząd Stowarzyszenia postanowił aby ostatnie lata swojego życia spędził On w godnych warunkach na ukochanej ziemi w wolnej, niepodległej Polsce.
Ten bohater narodowy żył od Zjazdu do Zjazdu łagierników żołnierzy AK, który odbywa się co roku od 28 lat w Polsce. Jego autorstwa jest spis modlitw związanych z różnorodnymi uroczystościami religijnymi, życzeń rodzinnych na każdą okazję, a także pięknych pouczających i jednocześnie wzruszających wierszy.
Całe swoje życie poświęcił Ojczyźnie, rodzinie i Kościołowi w którym przez długie lata pełnił funkcję zakrystianina.
Kościół w Rogożnicy na Kresach Wschodnich RP (obecnie Białoruś) był całą ostoją jego życia, natchnienia, wiary, że spocznie w wolnej Polsce.
W tej sytuacji Zarząd Stowarzyszenia nie mógł inaczej postąpić aniżeli zaciągnąć zobowiązanie finansowe w kwocie 37.000 tyś. i pochować w upragnionej, wytęsknionej przez Niego Ojczyźnie.
Zwracaliśmy się o pomoc do instytucji państwowych, różnych środowisk, a na koniec do MSZ o pomoc na ten cel ale bezskutecznie.
Przyszedł czas na apel do społeczeństwa bo Państwo Polskie w tej konkretnej sprawie nie jest w stanie nam pomóc.
Prosimy ludzi dobrej woli o każdą nawet najmniejszą wpłatę na rachunek Stowarzyszenia wyłącznie na powyższy cel z dopiskiem w tytule „Grób por. Leńca”.
Zarząd Stowarzyszenia.
Odszedł na wieczną wartę śp. por Stanisław Leniec z Kresów dawnej RP
Zarząd Główny Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej ze smutkiem informuje, że na wieczną wartę odszedł nasz przyjaciel, łagiernik, wielki patriota i zarazem wspaniały człowiek, autor wielu wierszy ppor Stanisław Leniec z Kresów dawnej RP (obecnie Białoruś). W Kościele św. Karola Boromeusza na Warszawskich Powązkach 10 maja o godz. 9:00 odbyła się uroczysta Msza Św. w intencji zmarłego w Polsce śp Stanisława zasłużonego żołnierza Armii Krajowej o ps. „RYF”, długoletniego więźnia Workuty – sowieckiego obozu śmierci na nieludzkiej ziemi.
Stanisław Leniec w szeregach AK w latach 1943 – 1944 walczył jako łącznik, zwiadowca i dywersant przeciwko okupantowi niemieckiemu na terenach ukochanej grodzieńszczyzny, a po wkroczeniu Armii Czerwonej na tereny Kresów przeciwko okupantowi sowieckiemu w szeregach AKO w Oddziale ”Reduta” w obwodzie Wołkowysk, a następnie w Oddziałach Samoobrony Grodzieńskiej. Heroiczna walka z o wiele silniejszym wrogiem nie przyniosła wyzwolenia z niewoli sowieckiej. Śp. ppor Stanisław Leniec zawsze marzył, ażeby spocząć w polskiej ziemi. Czuwała nad nim Opatrzność Boża ponieważ odszedł na wieczną wartę przy Bogu w Polsce w Zalesiu Górnym pod opieką wspaniałego Księdza Jana Marcjana w Domu Promiennej Starości Fundacji im. Świętego Huberta w Zalesiu Górnym.
Nigdy nie zapomnimy, kiedy w sierpniu 2012 r. żegnał się z nami błogosławiąc znakiem krzyża. Zawsze wierny dogmatom: BÓG – HONOR – OJCZYZNA. Na zawsze pozostanie w pamięci żyjących żołnierzy walk o niepodległość Polski, członków naszego Stowarzyszenia oraz wszystkich, którzy znali jego wspaniały, kryształowy charakter, ciepło i dobroć dla otaczających go ludzi. Pozostały po Nim wspaniałe pamiątki w postaci wierszy, utworów opisujących przyrodę kresową, modlitw na wszystkie uroczystości religijne.
Zarząd
Ulubione życzenia i wiersz autorstwa śp. ppor Stanisława Leńca.
Niech życie twoje spokojnie tak płynie,
Jak woda rozlana w szerokiej dolinie.
Niech bieda i smutek cię zawsze omija,
A zdrowie 100 lat niech żyje!!!
Życzenia skierowane do wnuczki Walentyny przez śp. Stanisława w dzień Urodzin. Rok 2012
Dziś w dniu twoich Urodzin, wnuczko, pobłogosławić tobie chcę.
Niech życie twoje spokojnie tak płynie,
Jak woda rozlana w szerokiej dolinie.
Niech bieda i smutek cię zawsze omija,
A zdrowie 100 lat niech żyje!!!
Ja, dziadek twój. W więzieniu przeżyliśmy chłód, głód i brud. Każdy musi nieść swój krzyż. Nie wstydź się przeżegnać. Byłem na drodze śmierci, a żyje już podeszły 90-ty rok. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!