W związku z nadchodzącym Świętami Wielkanocnymi zwracamy się z apelem do ludzi dobrej woli o dar serca w postaci paczek świątecznych z żywnością, które będą zbierane w dniach od 1 do 10 kwietnia w następujących miastach:
1. Warszawa, Wołomin, Radzymin – Centrum zbiórki w Miejskim Dom Kultury, ul Mariańska 7
Zbiórka od 1 do 10 kwietnia
Koordynator akcji – Monika Brzezińska tel. 501 001 616, e-mail: monika.brzezinska@op.pl
2. Augustów – zbiórka od 3 do 10 kwietnia 2014 r.
II Liceum Ogólnokształcące w Augustowie im. Polonii i Polaków na Świecie, 16-300 Augustów, Al. K. Wyszyńskiego 1
Koordynator Danuta Kaszlej, tel. 507 248 628, e-mail: kaszlej@wp.pl
3. Sejny – zbiórka od 1 – 10 kwietnia
a) Zespół Szkół Ogólnokształcących w Sejnach, ul Łąkowa 1
Koordynator akcji – Barbara Kuklewicz tel. 724 141 859
b) Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sejnach, ul Konarskiego 23
Koordynator Beata Kuczyńska tel. 783 776 584, e-mail: beakuczynska@wp.pl
c) Parafia Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Sejnach, plac św. Agaty 1, 16-500 Sejny
4. Suwałki – zbiórka od 1 – 10 kwietnia
a) Parafia św. Aleksandra w Suwałkach, ul Emilii Plater 2, 16-400 Suwałki
b) Zespół Szkół nr 1 w Suwałkach, ul. Noniewicza 83, 16-400 Suwałki
Koordynator Karolina Kuczyńska tel.723532262, e-mail: karolina.karla96@wp.pl
5. Białystok
a) I LO im. Adama Mickiewicza przy ul Brukowej 2,
Koordynator- Barbara Świętońska tel. 604 537 572, e-mail: barbaraswietonska@gmail.com
6. Kraków
Koordynatorzy: Tomasz Rzepecki – tel. 506-559-468 mail: wehr@interia.pl
Marcin Bieńkowicz- tel:500-246-492 mail: marcin.bienkowicz@gmail.com
Można również dokonywać wpłat na konto Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy AK
Bank PKO BP II O/Warszawa 71 1020 1026 0000 1502 0015 5093 w tytule z dopiskiem: „Paczka – Kresy 2014”
Po opłaceniu kosztów transportu cała zebrana kwota pieniężna zostanie przekazana dla ostatnich żyjących na terenie Białorusi i Litwy żołnierzy Armii Krajowej (i ich rodzin), z których większość za walkę o Niepodległość Polski młodzieńcze lata spędziła w niewoli okupanta sowieckiego, w okrutnych warunkach łagrów syberyjskich za kołem podbiegunowym polarnym w Workucie, Incie, Norylsku, Kołymie, Magadanie i innych obozach śmierci. Przed aresztowaniem żyli na polskich ziemiach nad Niemnem w Grodnie, Lidzie, Nowogródku, Wołkowysku, Brześciu, we własnych miastach, siołach, dworkach, chatach, a także na terenach dzisiejszej Litwy i Ukrainy.
Tam były ich korzenie, tam się urodzili i do tej polskiej ziemi byli przywiązani całym sercem.
Podziemie niepodległościowe na Kresach Rzeczypospolitej było bardzo silne. Okupant sowiecki, któremu władze PRL przekazały umową z 26.07.1944 r. jurysdykcję nad polskimi żołnierzami z AK i innych struktur Polski Podziemnej mordował polskich dowódców – komendantów, kadrę oficerską i część żołnierzy, a innych skazywano wyrokami Trybunałów Wojennych na długoletnie łagry syberyjskie o obostrzonym rygorze – najczęściej na 25 lat, a więc na śmierć, bo w najcięższych warunkach upokorzeń, o głodzie, potwornie ciężkiej pracy w kopalniach, wyrębie tajgi, budowie dróg i „kolei donikąd” szanse na przeżycie były żadne.
Skazanych wywożono w bydlęcych wagonach i część z nich przewożona zimą umierała z zimna i głodu już po drodze.
Po tzw. odwilży, po śmierci Stalina w latach 1955-1957 wielu z nich nie dostało zgody na repatriację do Polski, a polskie Kresy z mocy zajęcia przez okupanta sowieckiego i traktatu w Poczdamie zostały włączone do ZSRR. Z uwagi na kordon graniczny nie mieli szans na przedostanie się do Polski i pozostali tam na swojej, ale okupowanej ziemi. Nawet gdy Polska uzyskała niepodległość w 1990 r. nie zapewniono im powrotu i życia w godnych warunkach w Polsce.
Żyją w biedzie, w nadzwyczaj ciężkich warunkach i cieszą się kiedy rodacy o nich pamiętają. Prawda historyczna o tych polskich bohaterach, żołnierzach wyklętych, którzy nie pogodzili się z odebraniem Polsce tych ziem i walczących do 1953 r. przez wszystkie lata PRL była zakłamana. Władze komunistyczne wykreśliły ich w ogóle z dziejów Polski, a temat o zbrodni katyńskiej, która w przedłużonym ciągu trwała do 1953 r. był tematem tabu aż do 1990 r.