Z głębokim smutkiem informujemy, iż dzisiaj rano odszedł na wieczną wartę Pan kpt. Jan Bieleninik – syn ziemi wołkowyskiej, żołnierz AK, łagiernik. Ciepły człowiek, przyjaciel dzieci.
Pan Kapitan urodził się 12.02.1931 r. w miejscowości Kukiełki (pow. Wołkowysk, woj. grodzieńskie) na Kresach Wschodnich II RP. W czasie II wojny światowej był łącznikiem i zwiadowcą oddziału Reduta Sokoły obwodu AK Wołkowysk Inspektoratu Grodzieńskiego AK. Po zakończeniu II wojny światowej pozostał na Kresach i nie złożył broni. Jeszcze na początku lat 50-tych organizował pomoc dla żołnierzy AK, którzy ukrywali się w lasach, pragnąc uniknąć przymusowego wcielenia do Armii Czerwonej. Aresztowany przez NKWD w listopadzie 1951 r. został skazany w lutym 1952 r. na 5 lat łagrów. Karę odbywał do kwietnia 1953 r. w łagrach Tundutow Nr 1-3, Czuporniki, rej. Kałacz, przy budowie kanału Wołgo-Don oraz w okolicach Dnietropietrowska w kopalni rudy w Piecichatkach. Po śmierci Stalina zwolniony na mocy amnestii powrócił w swe rodzinne strony. W 1958 r. ostatecznie przeniósł się na teren powojennej Polski i osiadł w Stargardzie Szczecińskim. Uzyskał średnie wykształcenie i pracował jako stolarz oraz technik budowlany. Bardzo oddany swej rodzinie, po śmierci żony wychowywał samotnie syna, całym sercem kochał swe wnuki. Bardzo aktywny członek naszego Stowarzyszenia. Nigdy nie odmawiał, mimo wieku, udziału w uroczystościach, a szczególnie w spotkaniach z młodzieżą i dziećmi, które go uwielbiały.
Panie Janie, dziękujemy za Pana ciepło, serdeczność, za Pańską służbę dla Polski.
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie. Najbliższym i Rodzinie Pana Kapitana składamy wyrazy najgłębszego współczucia.
Członkowie i Zarząd Stowarzyszenia