Odszedł mjr Lech Rudziński (1926-2019) ps. „Goniec”

3 min czytania

Śp. mjr Lech Rudziński (1926-2019) ps. „Goniec”

Z ogromnym żalem pragniemy poinformować, iż odszedł w dniu 22.09.2019 r. na wieczną wartę wspaniały, ciepły człowiek, kombatant AK – łagiernik mjr Lech Rudziński.

Urodzony w Wilnie, od lipca 1942 r. był żołnierzem Okręgu Wileńskiego Armii Krajowej, początkowo jako łącznik przenoszący rozkazy i meldunki na terenie Wilna ze Sztabu do placówek i obwodów. W okresie wrzesień 1943 – marzec 1944 r. żołnierz 5 Wileńskiej Brygady AK mjr. Zygmunta Szyndzielarza (ps. “Łupaszka”). Brał czynny udział w akcjach bojowych Brygady np. w walce z Niemcami pod Wornianami, gdzie był ranny w głowę. Od marca do 17.07.1944 r. żołnierz 3 plutonu 4 Wileńskiej Brygady AK “Narocz” kpt Longina Wojciechowskiego (ps. “Ronin”). Uczestnik wielu akcji bojowych Brygady, w tym wraz z nią Operacji „Ostra Brama” oraz walk pod Krawczunami i Nowosiółkami.

17 lipca 1944 r. internowany przez Sowietów w Miednikach Królewskich wraz ze swoją Brygadą złożył broń, by następnego dnia uciec z niewoli i ukrywać się w Wilnie. 10.01.1945 r. aresztowany przez NKWD w Wilnie, więziony był tu przez miesiąc, by następnie zostać wywiezionym 22.02.1945 r. do specjalnego obozu NKWD nr 240 Stalino – oddział nr 9 w Dzierżyńsku (Donbas). Tutaj także próbował uciec z obozu na przełomie kwietnia i maja 1945 r. Niestety ucieczka była nieudana. Pan Lech został schwytany, był bity i torturowany.

Za służbę w Armii Krajowej został skazany na karę śmierci, którą ostatecznie zamieniono na 25 lat łagru. Karę odbywał w okręgu saratowskim w okolicach Donbasu podobóz Józefówka (w tym 2 miesiące w karcerze). Z łagru udało mu się z powodzeniem uciec w listopadzie 1945 r. i dotrzeć do Wilna.

W grudniu 1945 r. na podstawie podrobionego dokumentu zwolnienia z łagru w Saratowie wyjeżdża do Polski 101 transportem repatriacyjnym do Torunia. Pracuje w Olsztynie, Radomiu, Białymstoku jako radiomechanik.

Bardzo aktywny członek Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej. Uczestnik wielu organizowanych przez naszą organizację uroczystości i projektów edukacyjnych, zawsze chętny do dzielenia się swoimi wspomnieniami ze służby w Armii Krajowej z młodzieżą. Zmarł 22.09.2019 r. w Białymstoku.

Odszedł od nas Kresowy Żołnierz Niezłomny. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.

Zarząd Stowarzyszenia

Udostępnij ten Artykuł