Odszedł na Wieczną Wartę por. AK Władysław Obuchowski – członek Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy AK

3 min czytania

Wladyslaw_Obuchowski-480x658-bwZ ogromnym żalem  informujemy, że w dniu 19 grudnia w wieku 86 lat na Wieczną Wartę odszedł jeden z bohaterów Ziemi Grodzieńskiej, żołnierz Armii Krajowej łagiernik, porucznik Władysław Obuchowski.

Śp. por Władysław Obuchowski należał do środowiska Armii Krajowej na Białorusi i był również od wielu lat członkiem Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy AK. Od ponad 10 lat  aktywnie brał udział w najważniejszych  uroczystościach narodowych na terenie Polski oraz w zjazdach, które były organizowane przez Zarząd Główny Stowarzyszenia. Był człowiekiem  niezwykle skromnym, i zawsze stojącym cichutko gdzieś z boku. 

Wladyslaw_Obuchowski-480x658-bw

Pan Władysław doskonale wiedział, że nikomu już nie musi niczego udowadniać, gdyż jako człowiek, Polak, żołnierz i patriota, świadectwo oddania wartościom, zawartym w dewizie „Bóg, Honor, Ojczyzna”, dawał wielokrotnie, poczynając od lat młodości, kiedy to pod okupacją niemiecką w 1943 zgłosił się na ochotnika do szeregów obrońców Ziemi Grodzieńskiej – czyli wstąpił do oddziału Armii Krajowej, dowodzonego przez Mieczysława Niedzińskiego ps. „Niemen”. W szeregach zgrupowania AK Prawy Niemen Pan Władysław walczył, aż do rozwiązania Armii Krajowej. Podobnie, jak wielu patriotów polskich na Kresach, nie pogodził się z zamianą okupacji niemieckiej na sowiecką kontynuował walkę o dobro Polaków na zajętej przez ZSRR

Grodzieńszczyźnie w polskich Oddziałach Samoobrony Rejonu Grodzieńskiego.

Przez NKWD bohater Ziemi Grodzieńskiej został schwytany w 1950 roku. Skazano go na 25 lat łagrów, co wówczas najczęściej oznaczało śmierć z chłodu i głodu w kopalniach Syberii, czy w szybach górniczych za kręgiem polarnym w Sowieckiej Rosji.

Przed nieuniknioną śmiercią polskiego patriotę uratowała śmierć jednego z największych zbrodniarzy wszechczasów – Józefa Stalina. Z łagrów Władysław Obuchowski wyszedł w lipcu 1956 roku. Wrócił w rodzinne strony, gdzie prowadził skromne życie byłego skazańca, aż do momentu upadku więzienia narodów, jakim był ZSRR. Już niemłody z „bukietem” chorób, na początku lat 90. przystąpił do powołanego przy Związku Polaków na Białorusi Stowarzyszenia Żołnierzy Amii Krajowej, w którym aktywnie działał pielęgnując pamięć o towarzyszach broni i przekazując ją młodym pokoleniom Polaków Ziemi Grodzieńskiej.

Pan Władysław był, niestety już do niedawna, żywym świadkiem i twórcą historii przetrwania Polaków i polskości na Grodzieńszczyźnie.
19 grudnia 2015 roku, Niebiański Dowódca powołał na Wieczną Wartę jednego z najlepszych z nas.

Łączymy się w smutku z rodziną śp. Władysława Obuchowskiego i członkami Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi.

CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI!

Członkowie Stowarzyszenia, Przyjaciele

Redakcja Znad Niemna

 

Udostępnij ten Artykuł